Z góry przepraszam, ale nie znalazłem podobnego tematu, czy też aby ktoś miał podobne objawy, więc zaryzykuję nowy temat.
Skoda Octavia I, 1.6 BFQ z LPG, ale objawy są niezależnie od tego czy jeździ się na gazie (już po przełączeniu) czy na benzynie.
Auto odpalone rano bezproblemowo, po dłuższym postoju - nagle, podczas jazdy, nie przy wysprzęglaniu, zapala się kontrolka akumulatora. Auto nie gaśnie, można bez problemu jechać dalej. Na najbliższych światłach wyłączenie i włączenie zapłonu, kontrolka znika i już po przejechaniu następnych ok. 15 km się nie pojawia.
Działo się tak 3 razy pod rząd, trzy dni przerwy w tych objawach i dziś ponownie :evil:
Auto było w sobotę serwisie, ale małej korekcji uległa tylko zmiana mapy LPG, ponieważ tylko tam szukaliśmy problemu, ładowanie aku, klemy - wszystko w porządku.
Miał ktoś podobne objawy? Szkoda, że to nie wywala "check engine" bo przynajmniej bym wiedział gdzie przyczyna leży :/
Skoda Octavia I, 1.6 BFQ z LPG, ale objawy są niezależnie od tego czy jeździ się na gazie (już po przełączeniu) czy na benzynie.
Auto odpalone rano bezproblemowo, po dłuższym postoju - nagle, podczas jazdy, nie przy wysprzęglaniu, zapala się kontrolka akumulatora. Auto nie gaśnie, można bez problemu jechać dalej. Na najbliższych światłach wyłączenie i włączenie zapłonu, kontrolka znika i już po przejechaniu następnych ok. 15 km się nie pojawia.
Działo się tak 3 razy pod rząd, trzy dni przerwy w tych objawach i dziś ponownie :evil:
Auto było w sobotę serwisie, ale małej korekcji uległa tylko zmiana mapy LPG, ponieważ tylko tam szukaliśmy problemu, ładowanie aku, klemy - wszystko w porządku.
Miał ktoś podobne objawy? Szkoda, że to nie wywala "check engine" bo przynajmniej bym wiedział gdzie przyczyna leży :/
Komentarz